Otwarcie Punktu Obsługi Wyborców w Kwidzynie 03.08.2006
Już od czwartku 3 sierpnia przy ulicy Targowej w budynku dawnego sklepu „Elba” funkcjonuje pierwsze w województwie pomorskim Biuro Obsługi Wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Jak podkreśla obecny na uroczystości poseł Tadeusz Cymański, otwarcie biura nie jest zalążkiem kampanii samorządowej, lecz spotkaniem mobilizującym sympatyków i członków partii do większego zaangażowania w życie środowiska lokalnego.
Otwarcie biura odbiło się wśród mieszkańców szerokim echem. Organizatorzy nie mieli prawa do narzekań na frekwencję spotkania. Oprócz zwolenników nienależących bezpośrednio do PiS-u, nie zabrakło aktywnych działaczy tego klubu, a także przedstawicieli Ligi Polskich Rodzin oraz Domu Ojczystego, kandydata na burmistrza Jan Szmiendowskiego, wicemarszałka województwa pomorskiego Mirosława Górskiego, a także wspomnianego już posła Cymańskiego.
Wszyscy zaproszeni goście wyrazili ogromną nadzieję, że nowo powstałe biuro przybierze formę opoki na trudny, jesienny czas wyborów samorządowych.
„Czujemy już to, co nas czeka jesienią. Jesteśmy gotowi do walki. Pokrzepiamy się przeszłością, ale również z nadzieją spoglądamy w przyszłość. Mimo tego, że Kwidzyn jest partyjnie niejako pro Platforma Obywatelska, my - Prawo i Sprawiedliwość zawalczymy o wyborców” - zapewnia Tadeusz Cymański.
Już teraz to hymn PiS
Informacją niezaprzeczalnie porywającą była deklaracja Jacka Strociaka, członka Prawa i Sprawiedliwości, że pieśń jego autorstwa pt. „Kwidzyn moje miasto” stanie się od tej pory piosenką wyborczą partii. Muzyk jako autor słów i muzyki miał całkowite prawo do takiego posunięcia. Pikanterii dodaje jednak fakt, że do utworu roszczą sobie niejako prawo władze miasta Kwidzyna, twierdząc, że jest to nieoficjalny hymn Kwidzyna. Widać, że walka wyborcza już się rozpoczęła i nic jej nie zatrzyma do ciszy wyborczej.
Od teraz tylko działacze i sympatycy PiS-u mogą identyfikować się ze słowami: „Moje miasto, moja mała ojczyzna. Każdy z nas do niego się przyzna...”.
Siedziba marzenie
Nie jest to jedyny strzał w dziesiątkę. Przybyli mieszkańcy ujrzeli odnowione pomieszczenia po dawnym sklepie „Elba”, a w nim Biuro Obsługi Wyborców Prawa i Sprawiedliwości, które będzie też wykorzystywane jako lokal sztabu wyborczego. Już na samym wejściu rzuca się w oczy hasło „Czas na zmiany” i licznie rozwieszone banery.
„Nie jest to hasło wyborcze, bo będziemy mieli zupełnie inne” - przyznaje Jan Szmiendowski. „Lecz doskonale ono pasuje do sytuacji w kwidzyńskim samorządzie. Nic tu dodać, nic ująć”.
Lokal ma być czynny od godz. 16-tej do 18-ej, oprócz sobót i niedziel. Już teraz widać, ze wzbudził on zainteresowanie wśród mieszkańców, którzy nawet w godzinach zamknięcia zaglądają przez obszerne witryny, aby móc zobaczyć co w trawie piszczy...
„Będziemy musieli pomyśleć o nieco dłuższym funkcjonowaniu biura, ale zrobimy to dopiero po wakacjach” - zaznacza szef kwidzyńskiego PiS-u Arwid Żebrowski. „Cieszy nas, że tak znakomicie została przyjęta ta inicjatywa przez naszych mieszkańców. Będą tu mogli nie tylko porozmawiać o zbliżających się wyborach, ale również spotkać się z miejskimi radnymi i to w różnych sprawach. PiS jest najlepszy na wszystkie kłopoty”.
Relacje w mediach:
Powrót do listy